Początki muzyki rozrywkowej


Początki muzyki rozrywkowej 

Pop music* - termin [...] oznaczający najpopularniejsze nurty muzyki rozrywkowej [...] zrodził się wraz z początkami muzycznej kultury masowej: narodzinami fonografii, potem radia i filmu dźwiękowego (co trwało przez pierwsze dekady XX wieku), więc o pop music możemy mówić od lat 30. (początek filmu dźwiękowego), kiedy w pełni zaistniały techniczne warunki do masowego upowszechniania (funkcjonowały już radio, płyta i film) utworów rozrywkowych mogących walczyć o prymat popularności milionowych audytoriów. (1)

Jakiś czas temu przeczytałam o zjawisku o dość intrygującej nazwie Tin Pan Alley (,,Aleja Blaszanych Rondli"), później w ręce wpadła mi książka Jakuba Kasperskiego o historii muzyki rozrywkowej. Stwierdziłam, że początki popluar music to temat ciekawy - no bo skądś musiała się ona wziąć.  Zagłębiłam się w temat i okazało się, że za praprzodków muzyki popularnej uważa się już antyczną poezję liryczną czy pieśni średniowiecznych trubadurów. W tym poście nie będę omawiała każdego takiego źródła, bo świetnie zrobił to Kasperski we wspomnianej książce. Skupię się za to na paru, moim zdaniem, najciekawszych lub najważniejszych i nieco o nich opowiem. Będą gigantyczne drewniane słonie, cnotliwe panienki grające na fortepianach, muzyka niewolników i The Blues Brothers.

ŹRÓDŁA EUROPEJSKIE


Wzgórze Montmart, rok 1900: Moulin Rouge buduje gigantycznego drewnianego słonia. (zdj)

Jak już wspominałam, niektórzy rozprawiając o muzyce popularnej sięgają czasów antycznych czy średniowiecznych. Ja o tak odległych czasach mówić nie będę - cofniemy się najdalej do końcówki XVIII wieku. Oto niektóre z europejskich źródeł muzyki mas.
  • Istniejąca w romantyzmie salonowa muzyka fortepianowa lub kameralna (czyli taka pomyślaną na niewielkie zespoły, początkowo do wykonywania w małych pomieszczeniach). Tę przeznaczoną dla panienek z dobrych domów muzykę cechowała sentymentalność i ckliwość, często nie wymagała ona również specjalnego zaawansowania technicznego. Jeśli chcecie dowodu, poczytajcie Rudina Iwana Turgieniewa (1856) - pojawia się tam właśnie taka młoda, nieco naiwna Natalia, którа wkrótce wplącze się w romantyczną relację z głównym bohaterem, a gra na fortepiania, choć jest umiejętnością, którą bohaterka powinna zabłysnąć w towarzystwie, niekoniecznie jest jej mocnym punktem. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o utworze Modlitwa dziewicy, op. 4 autorstwa Tekli Bądarzewskiej-Baranowskiej (ok. 1851?), a potem jej posłuchałam, wyobraziłam sobie, że właśnie muzyka mogła rozbrzmiewać w szlacheckich gniazdach.
    W przyszłym tygodniu pojawi się kolejny wpis z cyklu ,,Piosenka Dnia", w którym opowiem o tym, jak Tekli udało się podbić świat swim utworem i stać się bohaterką anime (sic!) A jeśli już teraz zżera was ciekawość, zajrzyjcie na Instagrama - tam wszystko wyjaśni się szybciej!

  • Muzyka neapolitańska - sięgające XIX wieku, a wywodzące się z Neapolu pieśni rozpropagowali w latach 30. i 40. XX wieku śpiewacy operowi o włoskich korzeniach, dzięki czemu muzyka ta zagościła w reperetuarze Elvisa Presleya (Santa Lucia), Franka Sinatry, Bryana Adamsa (O sole mio) czy Anny German (Torna a Surriento - Wróć do Sorrento). Ponoć twórcy O sole mio zmarli w biedzie, bo utwór początkowo nie osiągnął żadnego sukcesu. (2) Wydaje mi się, że obecnie kojarzą ją raczej wszyscy (i muszę przyznać, że jakiś wkład w jej rozpowszechnienie, czy może raczej przypomnienie polskim zjadaczom chelba miała reklama Delmy. Tak, TEJ Delmy, margaryny do kanapek.) 

  •  Paryskie cafe-chantant/cafe-concerts (fr. śpiewające kawiarne) - zaczęły pojawiać się z końcem XVIII wieku. Można w nich było posłuchać piosenek, ballad czy fragmentów oper. Pod koniec XIX wieku ich funkcję przejęły kabarety, wśród nich słynny Moulin Rouge. Opowiedzmy sobie o nim nieco więcej. 
    Sa lata 80. XIX wieku, belle epoque trwa w najlepsze. Francuzi mogą w końcu odetchnąć po wojnie z Prusami. Rewolucja przemysłowa daje nadzieję na lepszą przyszłość i zmienia funkcjonowanie społeczeństwa. Klasa średnia miesza się z niższymi klasami, kulturę popularną ogarnia poczucie radości i energii. Artyści zachłystują się modą na orient, Eiffel kończy budowę swojej wieży, a bracie Lumiere organizują pierwszą publiczną projekcję filmu.
    W 1991 na wzgórzu Montmartre uroczyście inauguruje się otwarcie Bazyliki Najświętszego serca. Władze miały nadzieje, że górująca nad wzgórzem świątynia przyda nieco prestiżu tej cieszącej złą sławą miejscu. Bohema artystyczna nie przestała jednak odwiedzać kabaretów i kawiarni na Montrmarcie, a wkrótce dołączyli do nich arystokraci i klasa średnia, chcące zakosztować uroków nocnego życia Paryża. Śpiewające kawiarnie stały się zatem symbolem - w bardzo ogarniczonym zakresie, ale jednak - równości klasowej. 
    Najsłynniejszą cafe-concerts był niewątpliwie właśnie ,,Czerowny Młyn". Parkiety taneczne, wszechobecne lustra, ogromny drewniany słoń z miejscem na ,,tańce intymne" i kankan przyciągały tak biedotę, kobiety lekkich obyczajów, jak i arystokratów. (3)

  • Music-hall - brytyjski odpowiednik francuskich cafe-concerts. Terminem tym można określać zarówno widowiska rozrywkowe, na które składały się piosenki, tańce, skecze, popisy akrobatyczne, jak i budynki, w których te występy się odbywały - były to specjalnie budowane teatry z barami wokół głównej sceny; początkowo zresztą music-halle wystawiano właśnie w pubach. Widowiska te charakteryzowały się często niewybrednym humorem i były popularne wsród środowisk robotniczych. Z czasem zaczęły być wypierane przez kino i radio, by ostatecznie zaniknąć w latach 60. Odegrały one jednak ważną rolę w kształtowaniu się brytyjskiego przemysłu muzycznego, świata kultury i rozrywki.
    O tym, jak istotną rolę odgrywał niegdyś music-hall, że jeden z menadżerów młodego Davida Bowie próbował z niego zrobić właśnie artystę kabaretowego. Gatunki pokrewne względem music-hall takie jak burleska czy rewia również miały swój udział w rozwoju muzyki rozrywkowej. 


ŹRÓDŁA POZAEUROPEJSKIE

AFROAMERYKANIE

James Brown śpiewa gospel, a Blues Brothers doznają oświecenia. (zdj)

Nie da się przecenić wkładu, jaki w rozwój muzyki popularnej wnieśli afroamerykanie. To z tych społeczności wywodzą się tak ważne gatunki muzyczne, jak gospel, blues czy jazz... ale od początku.

Negro spirituals to pieśni czarnoskórych niewolnikó w koloniach brytyjskich. Cechuje je przede wszystkim formuła call-and-response (prowadzący śpiewak inicjuje melodię, pozostali mu odpowiadają), silne zaangażowanie emocjonalne (również poprzez taniec) oraz wyrazisty rytm uzyskiwany poprzez klaąskanie czy tupanie. Powtarzalne formuły i inkantacje (mogące trwać wiele godzin) miały za zadanie wprowadzić w trans i ostatecznie w ekstazę. Negro spirituals to pieśni religijne, aczkolwiek gospel, najpowszchniejszy rodzaj tego rodzaju muzyki, ,,od pierwszej połowy XX wieku wychodziła ze śwityń, aby stać się religijną muzyką estradową i reigijną muzyką popularną, funkcjonującym w przemyśle fonograficznym i radiofonii." (4) 

Pamiętacie film Blues Brothers z 1980? Fabuła była mniej więcej taka: bracia Elwood i Jake Blues dowiadują się, że jeśli nie znajdzie się 5000 dolarów na utrzymanie sierocinca (którego byli niegdyś wychowankami), zakonnica Mary Stigmata będzie musiała go zamknąć. Błakając się w poszukiwaniu pomysłu, skąd wytrzasnąć te pieniądze, bracia przypadkowo trafiają do kościoła. W nim, podczas nabożeństwa afroamerykanów prowadzonego przez kaznodzieję (w tej roli oczywiście James Brown) bracia doznają oświecenia - muszą założyć zespół! 
Ta scena to prawdopodobniej najsłynniejsze przedstawienie nabożeństwa ze śpiewem gospel w świecie filmu. Została ona oczywiście nieco podrasowana (nie sądzę, żeby komukolwiek, nawet w ekstazie religijnej, udało się zrobić salto czy szpagat w powietrzu na wysokości kościelnych balkonów), ale wiemy, o co chodzi. 

Jak było widać do tej pory na przykładzie źródeł europejskich, duży wpływ na muzykę rozrywkową i przemysł muzyczny wywarły wszelkiego rodzaju widowiska, czy to tańce, śpiewy, czy skecze. Przykładem takiego słowno-muzycznego programu były w Ameryce tzw. minstrel shows, czyli występy komiczne, opierające swój żart na stereotypach rasowe (karykatura pieśni i tańców niewolników). Początkowo twórcami minstrel-shows byli tylko biali mężczyźni ucharakteryzowani na osoby czarnoskóre; co może dziwić, po wojnei domowej zaczęli w nich uczestniczyć Afroamerykanie - być może dlatego, że był to dla nich jedyny sposób na zaistnienie w przemyśle rozrywkowym. Co jeszcze dziwniejsze, żeby sprostać oczekiwaniom zarówno białych, jak i czarnych widzów, czarnoskórzy aktorzy mazali swoje twarze palonym korkiem, żeby dodatkowo je przyciemnić. (5)
Ważne, że z minstrel-shows wywodzi się ragtime, ,,najważniejszy gatunek muzyczny o korzeniach afroamerykańskich" (6), ,,tworzący podwaliny jazzu na przełomie XIX i XX wieku". (7)

Na tym nie koniec. Bodajże najistotniejszą cegiełką, jaką afroamerykanie dołożyli do budowy tego, co dziś znamy pod nazwą ,,muzyka rozrywkowa" był blues. Tutaj oddam głos Andrzejowi Schmidtowi:

Blues - to pierwszy rodzaj pieśni indywidualnej czarnego Amerykanina. W społecznościach plantacyjnych, w latach niewoli, Czarni śpiewali wspólnie: hymny, psalmy, spirituals i work songs. Zaśpiewy samotne należały do rzadkości. Były im niepotrzebne. Klęska Południa w Wojnie Domowej przyniosła im wyzwolenie, ale dla większości było ono szokiem i końcem świata, w którym się urodzili i żyli. Plantacje były zrujnowane, trzeba było szukać pracy i domu - żyć w społeczeństwie kompetytywnym. Dla wielu była to rozterka trudna do udźwignięcia i blues był jej odzwierciedleniem w odniesieniu do setek sytuacji i zmartwień, jakie ich spotykały.
Nazwa BLUES jest liczbą mnogą, bo oznacza mnogie troski i zgryzoty. Poprzedzało ją w Anglii wyrażenie ,,blue devils" (smutne diabły), gdyż kolor błękitny był zawsze synonimem smutku. (8)

Ze względu na miejsce występowania możemy mówić o bluesie wiejskim, w którym dominowali mężczyźni (John Lee Hooker, Muddy Waters...), a związanym geograficznie z stanem Mississippi oraz bluesie miejskim (klasycznym), zdominowanym przez kobiety (Ma Rainey, Bessie Smith...), choć nie tylko (Louis Armstrong). O tym, jak blues wpłynął na muzykę XX wieku pisze Kasperski: 

W latach 30. i 40. XX wieku za sprawą masowej emigracji czarnoskórych do bogatszych stanów Północy blues stał się częścią życia estradowego wielkich miast. [...] Blues chicagowski silnie wpłynął na późniejszych wielkich bluesmanów XX wieku, takich jak John Lee Hooker czy B. B. King, ale też na powstanie rock and rolla, brytyjskiego bluesa, skiffle i beat music. (9)


MUZYKA LATYNOSKA


Aria ,,Habanera" z opery ,,Carmen" Bizeta - tu w wykonaniu Royal Opera House.

Isotnym zjawiskiem, które wniosło swój wkład (aczkolwiek wydaje mi się, że nie tak wielki jak muzyka europejska czy negro spirituals) w kształtowanie się muzyki popularnej  jest muzyka latynoska z dziewiętnastowieczną habanerą (kubański taniec). Najsłynniejsze habanery, La Paloma i El Arreglito, skomponowane przez Sebastiana Iradiera, stały się podstawą takich latynoskich tańców jak mambo, cza-cza czy tango. Co ciekawe, El Arreglito została później nieświadomie wykorzystana przez Bizeta w operze Carmen, w, jak można się domyślić, arii Habanera.
Nieświadomie, bo Bizet sądził, że El Arreglito to piosenka ludowa. (Nie dziwię mu się - z tą ,,ludowością" są same problemy, bo nikt do końca nie wie co, ona właściwie oznacza. Więcej na ten temat pisałam tutaj. Podobny problem mieli zresztą członkowie Led Zeppelin z utworem Babe, I'm Gonna Leave You.).

TIN PAN ALLEY


Tin Pan Alley - centrum muzyki rozrywkowej Stanów Zjednocznonych w latach 1885-1930.(zdj)

Właśnie dzięki Tin Pan Alley zainteresowałam się tematem tego, co było, zanim rozpoczęła się na dobre era muzyki rozrywkowej. Bo ,,Aleja Blaszanych Rondli" to prototyp przemysłu muzycznego; z tym, że wydawnictwa, które tworzyły Tin Pan Alley, nie produkowały nagrań muzycznych, a... zapisy nutowe. Muzyka ta nie była zbyt wymagająca, zarówno dla wykonawcy, jak i dla odbiorcy. Były to przeważnie aranżacje na głos i fortepian.
Sama nazwa wzięła się od określenia dzielnicy Nowego Jorku, gdzie znajdowały się wspomniane wyżej wydawnictwa nutowe, i ich sklepy, które, chcąc przyciągnąć do siebie klientelę, zatrudniały pianistów, żeby ci prezentowali repertuar wydawnictw. Brzmienie wielu (nie zawsze dobrze nastrojonych) pianin, na których grano równocześnie różne melodie miało ponoć przypominać o stukot garnków - stąd nazwa alei. 
Tin Pan Alley nie miała jednak szans w starciu z gramofonami i radio. Zdaniem niektórych schyłek ,,Alei..." nie nastąpił jednak w latach 30., a dwadzieścia lat później. W latach 50. świat ogarnął bowiem szał, z którym sentymentalne piosenki pronowane przez przedsiębiorczych nowojorczyków nie mogły się równać. Ten szał to rock and roll.
.
Na koniec zagadka: co mają wspólnego David Bowie i Halina Frąckowiak?  Otóż Tin Pan Alley to tytuł jednej z piosenki Frąckowiak, której współtwórcą jest Stevie Ray Vaughan. Gitarzysta ten pracował z kolei z Bowiem przy okazji utworu ,,Let's Dance".


PODSUMOWANIE
W omówionych wyżej zjawiskach bez trudu odnaleźć można cechy współczenej sceny popularnej. Muzyka kameralna przeznaczona dla kobiet z dobrych mogła, ale nie musiała być wymagająca technicznie. Występy typu music-hall, cafe-concerts czy minstel show miały przede wszystkim zapewnić widowni (niekoniecznie najwyższych lotów) rozrywkę. Łączyły one elementy śpiewu, tańca i aktorstwa - czy teledyski, czy nawet koncerty gwiazdek pop nie polegają właśnie na śpiewaniu, tańczeniu i odgrywaniu scenek, ilustrujących fabułę piosenki? 

__________________________________________________________________________

*Panek stosuje inne rozróżnienie niż ja (zob. wpis o muzyce poważnej, popularnej i ludowej), ale jego znaczenie ,,pop music" pokrywa się w wystarczającym stopniu z moją definicją ,,muzyki popularnej", dlatego skorzystam z informacji z jego encyklopedii.

Tekst opracowałam na podstawie dwóch pozycji. Najważniejszym źródłem była dla mnie 
 Historia muzyki popularnej Jakuba Kasperskiego (rozdziały Źródła muzyki popularnej (9-24) oraz Muzyka popularna a rozwój przemysłu muzycznego (25-30)), korzystałam również z Encyklopedia muzyki rozrywkowej Wacława Panka (hasła pop music -s. 274, music-hall - s. 231-232, negro spirituals - s. 236-239, blues - s. 44-46, Tin Pan Alley - s. 350).

Inne źródła: 
(2) KAWACAFFE - Blog o Neapolu, podróżach do Italii i o włoskim życiu w Polsce - https://www.kawacaffe.pl/muzyka-neapolitanska/
(3) Oficjalna strona Moulin Rouge -  http://www.moulinrouge.fr/histoire/periods?lang=en# (dostęp: 11.10.2020)
(5) Blackface! - https://black-face.com/minstrel-shows.htm

Cytaty:
(1) Wacław Panek, Encyklopedia muzyki rozrywkowej, Warszawa 2000, s. 274.
(4) Jakub Kasperski, Historia muzyki popularnej, Warszawa 2019, s. 16.
(6) Tamże, s. 17.
(7) Encyklopedia..., Warszawa 2000, s. 287.
(8) Tamże, s. 44.
(9) Historia..., s. 19.

Komentarze

Może zaciekawi Cię również:

Moda w latach 1910-1920 [WIELKI WPIS]

Moda w latach 1900 - 1909 [WIELKI WPIS]

Filofun, czyli nostalgia za podstawówką, kabelkowe kurioza i odlotowe teksty z odlotowej książki

Hannah Montana i lata 80. Miley Cyrus - ,,Plastic Hearts" (RECENZJA)

Przegląd albumów (LUTY 2021)